Recenzja ekscytującej rozrywki Rycerstwo 2

Pin
Send
Share
Send

Po 15 godzinach grania w Chivalry 2 udało mi się zabijać, rzucając płonące kurczaki, kowadła, włócznie, głowy innych graczy, głazy, kije, bełty balisty, tarcze, połamane kawałki drabin i widły.

Zrzucam wrogów z klifów w stylu 300; załadował się do katapulty i wystartował przez linię frontu, by zniszczyć łuczników; wygrał pojedynek po przegranej ręce z tym samym wrogiem; i ukrył się w aneksie, aby ukryć się przed nacierającą hordą. Jeśli możesz o tym marzyć, to z pewnością możesz to zrobić w średniowiecznej piaskownicy bitewnej Chivalry 2, którą, notabene, można kupić tutaj.

Ale pod całą absurdalnością Monty Pythona kryje się zaskakująco złożony pierwszoosobowy slasher. Gracze walczący w zwarciu mają trzy główne typy ataków – cięcie poziome, ciosy znad głowy i wypady – które można przełączać między nimi. Możesz przytrzymać lewy przycisk myszy, aby zamienić dowolny z nich w ciężki atak, co jest przydatne do złamania czasu przeciwnika i zadać dodatkowe obrażenia.

Możesz wykonywać kombinacje, łącząc dowolny z tych trzech rodzajów ataków, ale możesz także przerywać kombinacje, naciskając klawisz „R”, aby szybko uderzyć. Kopanie „F” jest świetne do przełamywania bloku przeciwnika lub odpychania go, czasami do pułapki z kolcami lub studni. Klawisz „Q” pozwala wyzwolić specjalny atak, który jest prawie śmiertelny i ogłusza blokującego przeciwnika, a jeśli czujesz się pewnie, możesz rzucić swoją bronią za pomocą „G”.

Imponujące, prawda? Ale to nie wszystko! Po opanowaniu podstaw możesz zacząć „ciągnąć”, co polega na szybkim obracaniu się w kierunku uderzenia, aby szybciej nawiązać kontakt. Następnie można zastosować zwody, takie jak cięcie, a następnie przełączyć się na cięcie nożem, aby wrogowie zgadli. Unik pozwala na szybki unik lub wycofanie się przed nadchodzącym atakiem, ale żeby to zadziałało, musisz umieć odgadnąć kierunek ataku - nie mogę powiedzieć, ile razy przypadkowo uniknąłem ciosu i straciłem głowę, ponieważ z tego. Unik ma podobny element ryzyka i nagrody, który czasami przydaje się podczas walk grupowych, w których można nakłonić dwóch wrogów do zabicia się nawzajem.

Wreszcie jest blokowanie. W przeciwieństwie do Mordhau, w Rycerstwie 2 możesz blokować i anulować wszystkie otrzymywane obrażenia dowolną bronią, ale szybko wyczerpie twoją wytrzymałość. Blok zapewnia bezpieczeństwo, a następnie możesz kontratakować, celując w nadchodzące uderzenie i natychmiast po nim. Możesz także wykonać perfekcyjne sparowanie, przewidując atak przeciwnika i odzwierciedlając go – to ostatnie jest jedynym sposobem na zagwarantowanie trafienia, chyba że przeciwnikowi zabraknie wytrzymałości.

Ogólnie rozumiesz. Biorąc pod uwagę wszystko, istnieje wiele różnych sposobów na wygranie walki w Rycerstwie 2. Jak przystało na grę w miecze, nie jest tak precyzyjna i płynna jak Mordhau. Jednak podstawy gry są przystępne i łatwe do nauczenia, a nawet mistrz może popełniać błędy, więc nigdy nie poczujesz, że przegrałeś walkę, nawet nie rozpoczynając jej. Pomaga również to, że w chaosie bitwy oblężniczej dla 64 graczy jest dużo miejsca do flankowania i gankowania, jeśli nie bierzesz udziału w uczciwym pojedynku.

Prosty system klas oddziela główne role graczy i dodaje trochę postępów, aby poprowadzić cię przez pierwsze 15 lub więcej godzin gry. Istnieją cztery klasy - rycerz, lokaj, awangarda i łucznik - aw każdej z nich znajdziesz trzy podklasy oraz szereg broni, które można odblokować zgodnie z zamierzonym stylem gry.

Szybko odkryłem, że wybrałem klasę Vanguard, a następnie przeniosłem się do jej podklasy Raider, która pozwala ci nosić dwie ciężkie bronie podstawowe i jest świetną zabawą, jeśli jesteś dobry w rzucaniu bronią. Rozpoczęcie walki przez rzucenie toporem bezpośrednio w klatkę piersiową wroga, a następnie wymachiwanie innym toporem, gdy ten kuleje, jest świetne. Każda klasa ma również zdolność i cechę, która pozwala trzymać w zamknięciu śmiercionośne pociski, takie jak garnki masła, podczas oczekiwania, chroniąc w ten sposób pole bitwy przed tanimi atakami spamu.

Skoro o tym mowa, łucznicy są prawdopodobnie jedyną klasą, z którą granie jest frustrujące, a większość moich zgonów była spowodowana atakami dystansowymi. Istnieje sztywny limit liczby łuczników w każdej drużynie i choć kiepskie jest zginąć w środku pojedynku, który wygrywasz z zabłąkaną strzałą, jest to jeszcze bardziej satysfakcjonujące, gdy uda ci się odizolować łucznika i odciąć mu ręce. I, jak zauważył mi nasz starszy dziennikarz, Jan Boudreau, jeśli katapultujesz się, możesz całkowicie ominąć linię frontu i od razu zacząć ich atakować.

Projekt mapy to kolejna mocna strona Rycerstwa 2. Gra zawiera trzy mapy drużynowe deathmatch i pięć map celów drużynowych, które są epickimi, wieloetapowymi bitwami, w których musisz atakować lub bronić różnych celów. Te ostatnie są główną atrakcją, oferując rodzaj spektaklu, jakiego można się spodziewać po hollywoodzkim hicie kinowym: twoja drużyna odzyskuje każdy centymetr ziemi, posuwając machiny oblężnicze przeciwko murom miasta, walcząc o otwarcie bram, plądrując miasto w środku, szturmując forteca, a na koniec zabicie króla.

Każda z pięciu map ma swoją własną małą narrację, a po załadowaniu się do meczu otrzymujesz prelekcję motywacyjną przed bitwą, nakreślającą cel twojej armii, zanim obie drużyny zaczną walczyć ze sobą. Różnorodność wyzwań w każdej fazie zapewnia satysfakcjonujące przypływy i odpływy w każdym starciu, a nawet w tych meczach, w których wydawało się, że jesteśmy ogrywani, zawsze była faza, w której prawie odwróciliśmy losy bitwy na naszą korzyść, w niektórych przypadkach faktycznie zrobiliśmy.

Mój ulubiony cel na tych pięciu mapach pojawia się na końcu Escape from Falmir. Po walce o uwolnienie żołnierzy z obozu jenieckiego, zdobyciu mostu i szturmie na fort, udaje ci się uwolnić mistrza swojej armii. W tym momencie losowy gracz z twojej drużyny pojawia się jako ten mistrz, a twoim ostatecznym celem jest bezpieczne wydostanie go z fortu.

Świadomość, że wynik całego meczu zależy od zdolności twojej drużyny do ochrony jednej osoby, dodaje poczucia pilności, które tworzy czysty chaos na polu bitwy. Członkowie zespołu rzucają się na siebie, aby utrzymać swojego mistrza przy życiu, podczas gdy zdesperowani wrogowie biją rekordy świata, rzucając w nich bronią w nadziei na wyrwanie zwycięstwa z paszczy porażki.

Mniejsze mapy deathmatchów drużynowych są znacznie mniej interesujące, co pasuje do uproszczonego celu, chociaż Battle Pit jest wyjątkiem. Ta arena gladiatorów opiera się na studni z kolcami, pośrodku której znajduje się platforma, na której może stać dwóch graczy. Istnieją pułapki ogniowe i drzwi zapadni, które można aktywować, aby ukarać graczy, którzy stracą z oczu otoczenie, a punkty odrodzenia zmieniają się tak często, że wszedłem na arenę, będąc blisko wroga. To kompletny chaos.

Świetnie się bawię z Rycerstwem 2. Właśnie wtedy, gdy wszystkie gry wieloosobowe wydają się dążyć do uczciwości rywalizacji i potencjału e-sportowego, wskoczenie do wyimaginowanego oblężenia zamku uzbrojonego tylko w pstrągi naprawdę się wyróżnia. Chivalry 2 to krwawa łyżka do sorbetu, zabawny środek do mycia podniebienia, którego nieustępliwa głupota wywoła uśmieszek u każdego, kto na nim zagra.

Zostaw swój komentarz

Pin
Send
Share
Send