Wilk z Wall Street: 20 cytatów, które wszyscy rozumiemy

Pin
Send
Share
Send

Martin Scorsese i Leonardo DiCaprio wyreżyserowali czarną komedię Wilk z Wall Street w 2013 roku, ale jakie są najlepsze cytaty?

„Wilk z Wall Street” Martina Scorsese to epopeja kryminalna z czarnej komedii, która opowiada prawdziwą historię dojścia do władzy i upadku maklera giełdowego Jordana Belforta. Chociaż film otrzymał pozytywne recenzje, został skrytykowany przez niektórych widzów, którzy uważali, że celebruje kryminalny styl życia Belforta.

Zaktualizowano 23 kwietnia 2021 r. Kristen Palamara: Oparty na prawdziwej historii Jordana Belforta, film Scorsese jest bardzo popularny i ma dość pozytywne oceny na temat Rotten Tomatoes i IMDb. Chociaż film otrzymał ogólnie dobre recenzje, z pewnym wrażeniem, że zawiera wątpliwe komentarze na temat etyki biznesowej i osobistej, zdarzają się zaskakujące momenty, gdy bohaterowie oferują pomocne, wnikliwe lub zabawne rady. Widzowie mogą również odnieść się do niektórych cytatów i dialogów, nawet jeśli najprawdopodobniej nigdy nie byli w podobnej sytuacji, jak bohaterowie filmu.

20. „Nikt nie wie, czy akcje idą w górę, w dół czy na boki, a najmniej wszyscy maklerzy giełdowi. Ale musimy udawać, że wiemy”.

Mark Hanna bierze Jordana pod swoje skrzydła i zamierza nauczyć go wszystkiego o giełdzie, dając mu wskazówki i porady dotyczące wspólnej pracy przy lunchu.

Mówi Jordanowi, że akcje są nieprzewidywalne i nikt nie wie dokładnie, co się stanie, ale maklerzy giełdowi muszą sprzedać swoim klientom pewność, że wiedzą, co się stanie. To zdanie jest jasne dla każdego, kto czuł się nie na miejscu i tylko udawał, że wie, co robi, dopóki się tego nie zorientował i udawał, aż mu się udało.

19. „Ryzyko czyni nas młodymi”.

Ciotka Emma i Jordan spotykają się podczas jego ślubu z Naomi, szybko zostają przyjaciółmi, a Emma opowiada mu tę kwestię. To wspaniałe uczucie i dostępne dla każdego przypomnienie.

Chociaż dobrze jest być ostrożnym w życiu, czasami dobrze jest od czasu do czasu zaryzykować i zachować równowagę między tymi dwoma. Jeśli ludzie nie podejmą ryzyka, w ich życiu nic się nie wydarzy, dlatego dobrze jest pamiętać o podejmowaniu ryzyka od czasu do czasu.

18. „Możesz mnie oglądać, wyśmiewać się ze mnie, próbować mnie zablokować, ale nie możesz mnie powstrzymać”.

Gdy Jordan Belfort osiedli się w nowej pracy, szybko awansuje na najwyższe stanowiska, a każdy, z kim pracuje, stara się być taki jak on, ale są też tacy, którzy próbują powstrzymać jego praktyki biznesowe i działalność przestępczą.

Jordan jest nieskończenie pewny siebie i staje się całkowicie samolubny, myśląc, że nie da się go powstrzymać. Każdy prawdopodobnie rozumie, że chce być pewny siebie, ale może nie w takim stopniu jak Jordan.

17. „Zakochaj się w osobie, która cieszy się twoim szaleństwem, a nie w idiocie, który sprawia, że ​​jesteś normalny”.

Jordan znajduje Naomi w filmie i postanawia nawiązać z nią związek, ponieważ dobrze pasuje do jego nowej, odważnej i bezczelnej osobowości. Naomi dotrzymuje mu kroku i tworzą dobrą parę.

Ten cytat Jordana jest miłym i zrozumiałym uczuciem, że osoba, w której się zakochujesz, powinna być dla ciebie odpowiednia i miejmy nadzieję, że oboje doceniacie swoje dziwactwa.

16. „Kiedy żyjesz według złych standardów, krzywdzisz wszystkich, którzy staną na twojej drodze, zwłaszcza tych, których kochasz”.

Jordan z pewnością wyrządza wiele szkód ludziom przez cały film, w tym swoim klientom i tym, których kocha, ponieważ traci kontrolę nad swoim życiem, ignoruje własny kompas moralny i podejmuje kilka autodestrukcyjnych decyzji.

Zdaje sobie sprawę, że jego działania ranią ludzi, kiedy to mówi, i jest to dobre przypomnienie dla wszystkich, aby byli trochę bardziej współczujący i trzymali się wyższych standardów.

15. „Zarobiłem 49 milionów dolarów, co bardzo mnie zdenerwowało, ponieważ było to nieco ponad trzy miliony tygodniowo”.

Jednym z problemów, z jakimi borykają się bardzo bogaci ludzie, jest to, że żadna ilość pieniędzy nigdy nie wystarczy. Kiedy stają się milionerami, chcą zostać miliarderami. Kiedy stają się miliarderami, chcą zostać bilionerami.

Jordan Belfort podsumowuje to, gdy mówi: „W roku, w którym skończyłem 26 lat, jako szef mojej własnej firmy maklerskiej zarobiłem 49 milionów dolarów, co naprawdę mnie wkurzyło, ponieważ było to nieco ponad trzy miliony tygodniowo”.

14. „Jak inaczej, kurwa, możesz wykonywać tę pracę? Kokaina i prostytutki, mój przyjacielu”.

Specyfika tego cytatu niekoniecznie dotyczy wszystkich. Dentysta nie potrzebuje kokainy i prostytutek, aby przetrwać cały dzień wizyty. Ale żadna praca nie jest łatwa, a ludzie muszą robić wszystko, co muszą, aby przejść przez codzienną pracę. W przypadku Marka Hanny obejmuje to kokainę i prostytutki.

Kiedy Hanna zaleca zażywanie narkotyków w pracy młodemu, aspirującemu Jordanowi Belfortowi, pyta: „Panie Hanna, czy możesz brać narkotyki w ciągu dnia i nadal funkcjonować, wykonywać swoją pracę?” Hannah odpowiada sucho: „Jak inaczej, do cholery, masz wykonywać tę pracę? Kokaina i prostytutki, mój przyjacielu”.

13. „Jeśli ktoś tutaj myśli, że jestem powierzchowny lub materialistyczny, idź do pracy w McDonald's, ponieważ tam należysz!”

Kiedy „Wilk z Wall Street” został wydany po raz pierwszy, został oskarżony o gloryfikowanie przestępczego stylu życia swojego bohatera, Jordana Belforta, i wychwalanie życia w nadmiarze.

Ale, jak sam Jordan wskazuje w filmie, alternatywą dla życia w powierzchowności materialnej jest dożywotnia praca w McDonald's.

12. „Potem dwa kolejne co pięć minut, aż jeden z nas zemdleje”.

Postać Matthew McConaugheya z „Wilk z Wall Street” naprawdę wie, jak zamówić drinka: „Przynieś nam dwa martini Absolute. Wiesz, jak bardzo je kocham, prosto zrobione. Za siedem i pół minuty przyniesiesz nam jeszcze dwa, a potem dwa kolejne co pięć minut, aż jeden z nas zemdleje.

Po tym, jak Hannah składa zamówienie, Belfort mówi, że nie ma nic przeciwko wodzie, a Hannah odpowiada: „To jego pierwszy dzień na Wall Street. Daj mu czas”.

11. „W prawdziwym świecie było nieprzyzwoite. Ale kto do cholery chciałby tam mieszkać?”.

Kiedy ojciec Jordana, Max przegląda swoje księgi, jest przerażony wszystkimi swoimi wydatkami, ale Jordan twierdzi, że to wszystko po to, by motywować swoich pracowników. Max mówi, że to „nieprzyzwoite” i wychodzi.

Poza ekranem Jordan przyznaje, że ma rację, ale udziela kilku mądrych rad: „To było nieprzyzwoite w prawdziwym świecie. Ale kto do cholery chciał tam mieszkać?”

10. „Jedyną rzeczą stojącą między tobą a twoim celem jest historia, którą opowiadasz sobie, dlaczego nie możesz tego osiągnąć”.

W Wilku z Wall Street jest wiele motywujących cytatów. Film przedstawia Jordana Belforta jako wzór do naśladowania, a wiele scen kręci się wokół niego, który gromadzi swoich wojowników na rynku. Niektórzy krytycy uznali to za punkt negatywny, ponieważ facet, który oszukuje biednych dla własnego zysku, nie jest bohaterem.

W filmie jest jednak kilka linijek, w których jest dużo prawdy, jak na przykład ta, w której Jordan udziela rad, które można znaleźć w pierwszym rozdziale większości książek o samodoskonaleniu.

9. „Wybieram bogactwo za każdym razem F******”.

Jordan Belfort ma ciekawą relację z pieniędzmi. Nie dorastał w zamożnej rodzinie. Dorastał w małym mieszkaniu, wychowywanym przez dwóch księgowych z klasy średniej.

Belfort stał się jednym z najbogatszych ludzi na świecie oszukując inwestorów i zdał sobie sprawę, że idea zarabiania pieniędzy uczciwą pracą i ciężką pracą na stabilne wynagrodzenie jest przereklamowana. Jako ktoś, kto zna zarówno świat bogatych, jak i świat biednych, Jordan zdecydowanie preferuje ten pierwszy.

8. „Jeśli pokażesz mi listę płac na 72 000 $, rzucę teraz pracę i będę pracował dla ciebie”.

Bohatera Johna Hilla, Donniego Azoffa, spotykamy na samym początku filmu, kiedy podchodzi do Jordana Belforta i opowiada mu o świecie pośrednictwa. Pyta go: „Ile zarabiasz?”. Jordan odpowiada: „70 000 dolarów w zeszłym miesiącu”. Natychmiast niedowierzający Donnie mówi: „Wynoś się stąd!”. Jordan poprawia się: „No, technicznie rzecz biorąc, w zeszłym miesiącu 72 000 dolarów”.

Donnie następnie wygłasza oszałamiające oświadczenie: „Jeśli pokażesz mi listę płac w wysokości 72 000 dolarów, rzucę pracę w tej chwili i będę pracował dla ciebie”. Kilka sekund później widzimy Donnie rozmawiającego ze swoim szefem przez telefon. Mówi, z doskonałym komiksem Hilla: „Hej Paulie, co się dzieje? Nie, w porządku. Hej, słuchaj, odchodzę!”

7. „Jak być trzeźwym?” „To K***A jest do bani”.

Kiedy federalni w końcu doganiają Jordana i zostaje tymczasowo umieszczony w areszcie domowym, Donnie przychodzi go odwiedzić. Jordan pyta go, czy chce piwo i mówi, że po wytrzeźwieniu pije piwo bezalkoholowe. Donnie nie rozumie, czym jest piwo bezalkoholowe.

Donnie mówi: „Nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek nie cieszył się, gdy jestem pijany” i pyta: „Jak to jest być trzeźwym?”. Jordan odpowiada: „To cholerstwo jest do bani”. Szczerze mówiąc, ówczesny status karny Jordana prawdopodobnie nie pomagał w trzeźwości.

6. „Powiem ci co, nigdy więcej nie zjem w Benihan. Nie obchodzi mnie, czyje są urodziny”.

Jednym z najbardziej zaskakujących zwrotów akcji w The Wolf of Wall Street jest to, że Jordan Belfort zostaje ostatecznie zniszczony przez dyrektora generalnego Benihany. Belfort wyjaśnia, jaki zarzut karny zakończył jego karierę:

Coś o praniu pieniędzy z narkotyków podczas wyścigów łodzi na morzu i faceta o imieniu Rocky Aoki. Wiesz, założyciel "Benihana"... Dlaczego byłeś tak okrutny, że wybrałeś sieć cholernych restauracji hibachi, żeby mnie zabić?!

Później, podczas wizyty, Donnie mówi Jordanowi: „Powiem ci co: nigdy więcej nie zjem w Benihan. Nie obchodzi mnie, czyje są urodziny”.

5. „Nie umrę na trzeźwo!”

Jednym z najbardziej kinowych momentów w trzygodzinnym filmie Wilk z Wall Street jest sytuacja, w której Jordan żąda, aby jego marynarz przeprowadził sztorm jego jacht, aby mógł rozwiązać problem biznesowy. Dolny pokład jachtu jest zalany i wygląda na to, że mogą nie przetrwać.

Jordan mówi Donny'emu, żeby zszedł na dół i "zdobył kraby". Donnie mówi: „Nie mogę tam zejść! Wszystko jest zalane! To trzy stopy wody!”, a potem Jordan wypowiada te nieśmiertelne słowa: „Nie umrę trzeźwy! Bierzcie tych pieprzonych ludzi!”. Kto chce umrzeć na trzeźwo?

4. „Pozwól, że dam ci małą poradę prawną: zamknij się!”

Jedną z najbardziej niedocenianych ról w Wilku z Wall Street jest rola Kyle'a Chandlera, agenta FBI, który prowadzi Belforta do jego ostatecznego upadku. Ich pasywno-agresywna rozmowa na pokładzie jachtu Belforta jest jedną z najlepiej zagranych scen we współczesnej pamięci.

W miarę rozwoju filmu postać Chandlera staje się coraz bardziej otwarta na Belforta. W końcu po prostu mówi mu: „Pozwól, że dam ci małą radę prawną: zamknij się!”. Tak naprawdę jest to doskonała porada prawna. Jeśli nic nie powiesz, federalni nic nie będą mieli. To takie proste. Dlatego uczą się przesłuchiwać ludzi.

3. „Chcę, żebyś rozwiązał swoje problemy, stając się bogatym!”.

Jordan Belfort jest świetny w wygłaszaniu motywacyjnych przemówień dla swoich pracowników, takich jak ta: „Więc słuchasz mnie i słuchasz dobrze. Czy zalegasz z rachunkami na karcie kredytowej? Ok! gotowy do eksmisji? OK! Podnieś słuchawkę i zacznij dzwonić! Czy twoja dziewczyna uważa, że ​​jesteś bezwartościowym frajerem? OK! Podnieś słuchawkę i zacznij dzwonić!

Chcę, żebyś rozwiązał swoje problemy, stając się bogatym! Jedyne, co musisz dzisiaj zrobić, to podnieść słuchawkę i wypowiedzieć słowa, których cię nauczyłem. I uczynię cię bogatszym niż najpotężniejszy dyrektor generalny w Stanach Zjednoczonych pieprzonej Ameryki!”

2. „Nigdzie się nie wybieram!”

Kiedy federalni próbują wyrzucić Jordana Belforta z jego własnego domu maklerskiego, ten odmawia odejścia. Zamiast tego wygłasza namiętną przemowę na ten temat:

Oto kraina możliwości. To jest Ameryka. To jest mój dom! Spektakl trwa! Będą musieli wysłać Gwardię Narodową, żeby mnie wydostała, bo nigdzie się nie wybieram!

Nikt nie lubi, gdy ktoś mu mówi, co ma robić – chociaż większość z nas nie chce żądać od FBI w wyniku federalnego śledztwa – więc wszyscy możemy wziąć pod uwagę oświadczenie Belforta.

1. „Sprzedaj mi ten długopis”.

Istnieje ciekawa historia o tym, skąd wzięło się to zdanie. W drodze na plan filmowania sceny w kolacji policjant wyznaczony do pilnowania Leonarda DiCaprio powiedział mu, że kiedyś rozmawiał o pracę z prawdziwym Jordanem Belfortem. Podczas wywiadu Belfort wręczył mu pióro i powiedział: „Sprzedaj mi to pióro”.

Więc DiCaprio włączył ją w scenę. Kiedy aktorzy z nim pracują, to czysta improwizacja. Linia stała się tak kultowa i niezapomniana, że ​​została przywrócona do ostatnich chwil filmu na konferencji zorganizowanej przez Belforta, aby pokazać, jak bardzo jest sfrustrowany nową generacją umysłów biznesowych.

Zostaw swój komentarz

Pin
Send
Share
Send